wtorek, 27 lutego 2018

Jaką ja będę....



Dziś Córka poinformowała mnie, że z uwagi na jej cukrzycę ciążową lekarz zadecydował JUŻ pobyt w szpitalu. Jutro ma się stawić rano. No cóż… skoro to konieczne…, bo termin tuż tuż to wyboru raczej nie ma. Pomoc przy wywołaniu porodu wskazana w Jej przypadku.
Kiedyś tak się nie przejmowano. Teraz ciągle jakieś badania, robienie wyników, specjalne zastrzyki. Faktem jest, że kiedyś kobiety były silniejsze, a z uwagi na zanieczyszczone środowisko kolejne pokolenie coraz słabsze.
Nie powiem, żebym się nie przejęła, ale przecież się Jej nie przyznam.
Ważne, że Zięć na miejscu, zawsze może podjechać, przytulić czy też uczestniczyć w samym akcie narodzin.
- nie przejmuj się, nie słuchaj głupich gadek o chorych dzieciach, ciężkim porodzie, że to ból nie do wytrzymania- najlepiej to sobie weź słuchawki, wrzeszcz sobie ile chcesz…albo jak na tym filmie złap K. za jaja i ściśnij.
Próbowałam rozładować napięcie. Samo słowo „szpital” spowodowało, że Córka już nic nie słyszała, co lekarz dalej mówił.
To wszystko rady matki, a jak zareagowałaby babcia?

No ja pamiętam do dziś reakcję mojej mamy na samą moją ciąże. Asystowała mi przy rozmowie moja ciotka, bo sama nie miałam odwagi powiedzieć. „to już się kur… idzie powiesić” usłyszałam. Pamiętam to do dziś. Po latach mogłam się przekonać, że miała rację, co do ojca Córki. Ja głupia wtedy, nieznająca życia miałam nadzieję, że on się zmieni. Niestety. Zgotowal nam piekło.
Babcią była dobrą… jak to ujęła jej znajoma „pierdol… ta na punkcie wnuczki”. Świata poza nią nie widziała. Wychowałam Córkę na silną kobietę, stojącą twardo na ziemi, niezależną, nie dającą sobie wejść na głowę. Wiem, że sobie poradzi w życiu.
A jaką ja będę babcią?
Nie mam bladego pojęcia.


4 komentarze:

  1. Będziesz cudowna Babcią !!! Wszystkie obowiązki obowiązują rodziców , a Babcie są od kochania i rozpieszczania. Dlatego są zawsze wyjątkowe :)))
    Podobno wnuki kocha się jeszcze mocniej niż własne dzieci.... Ja już tego nie sprawdzę....

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak już wspomniałam kiedyś, ja będę babcia "dojazdowa" to mało chwil na rozpieszczanie. Obadamy. Póki co jeszcze czekamy na rozwiązanie,

    OdpowiedzUsuń
  3. Już się czuje, że będziesz fantastyczną babcią! :)

    OdpowiedzUsuń